(vegan) Chlebek cebulowy, mmm!
Zacznę od tego, że dla mnie (dla Małżonka także, nie wspominając o psie... ale on się nie liczy, bo lubi większość moich wypieków ;-) ) ten chleb jest obłędnie pyszny. Fakt, pod słodkie smarowidło już się nie nada... ALE... raz na jakiś czas, zdecydowanie POLECAM :-)
Jako baza posłużył przepis na "SZYBKI CHLEB".
Dodatkowo potrzebne składniki:
- 2 cebulki pokrojone na jak najmniejsze kawałeczki
- odrobina soli i pieprzu
- nieduża ilość oleju do smażenia
Cebulkę uprażyć na oleju (i tu już wedle uznania, ja smażyłam na tzw. złoty kolor). Wystudzić.
Po zamieszaniu zaczynu na chleb (drożdże, cukier, sól, oliwa, ciepła woda) i dodaniu odrobiny mąki - zamieszać. Dodać cebulkę (do rzadkiego ciasta) :-)
Dalej dodawać mąkę i wyrabiać ciasto tak jak w oryginalnym przepisie.
I jeszcze jedno: do chleba cebulowego dodawałam jedynie mąkę pszenną.
A amatorzy chlebka zawsze się znajdą...
Om nom nom nom... |
Pyszka pyszka mała myszka.
OdpowiedzUsuńDziś fryzjerka do mnie, że mam na górze "mysi" kolor włosów (to jeszcze nie mój, to ciągle farbowany, mój naturalny ma jakieś 0,5 cm dopiero), i sobie myślę |Mysi kolor, to Mysi, a nie Rakuni" hahah
A kot jak zwykle sprawia, że na okrągło mam deja vu hahahaha chyba skutecznie go wyleczyłaś z depresji hahahaa
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje ;-))
Usuńzapowiada się pysznie ;)
OdpowiedzUsuń